środa, 20 czerwca 2012

Podsumowanie

W oczekiwaniu na film dokumentalny - zapraszamy na krótkie podsumowanie 
IV Rajdu Szlakiem Hymnu :)

czwartek, 31 maja 2012

Kronika Rajdu

Będzie to zaskoczenie dla wszystkich, którzy czytali relacje uczestników Rajdu wyłącznie na tym blogu lub Facebooku - zapraszamy do lektury swoistej Kroniki Rajdu, publikowanej na bierząco na stronie DK "Zacisze" - TUTAJ.
Przy okazji miło nam donieść, że w Radio Kolor będzie można posłuchać podsumowujących opowieści Kierowniczki Rajdu oraz Dyrektorki DK Zacisze - Pani Bożenny Dydek. Zapraszamy w środę 6 czerwca o godz. 10.00!
Z niecierpliwością czekamy też na relację filmową! 13 dni Rajdu z przebogatym programem dało olbrzymią ilość godzin materiału filmowego - na wyniki trzeba więc będzie poczekać kilka tygodni.

sobota, 26 maja 2012

Ostatnia relacja z drogi


Dzisiejszy dzień musieliśmy rozpocząć bardzo wczesną pobudką, ponieważ już o godzinie 6:00 mieliśmy śniadanie. Jak zwykle po 45 minutach wyjechaliśmy na trasę.
Pierwszym punktem programu była Msza Św. z udziałem Księdza Infułata, w Lubaniu. Do tej gościnnej parafii zaprosił nas proboszcz ks. Zbigniew Wysiecki, który uczestniczył w Rajdzie. Był tym, który zabezpieczał motocyklistów od strony technicznej. Była to nasza ostatnia msza na tym rajdzie. Wybraliśmy się do Będomina ,gdzie znajduje się Muzeum Hymnu Narodowego. Znajduje się w dworku, w którym urodził się Józef Wybicki. Mogliśmy zobaczyć eksponaty związane z „Mazurkiem Dąbrowskiego”.

piątek, 25 maja 2012

Polska


Dzień rozpoczął się wczesnym świtem. Wyjazd z leśnego ośrodka wypoczynkowego w Waszecie. Niewielkim duktem dojeżdżamy do trasy na Gdańsk. Dookoła las i las. Niewiele różni się on od tego na Litwie czy w Rosji. Tylko wydaje się bliższy, bo nasz – polski. Sosny i brzozy też jakieś takie nasze. Tamte leśne zakątki kryły straszne prawdy i nie całkiem jeszcze znaną na świecie historię. Wydaje się nam, że lasy na północy Polski (okolice Augustowa i Gdańska) są wolne od wspomnień mordu i śmierci. Nic bardziej mylnego. W okolicy Gdańska autokar zmierza ku półwyspowi Westerplatte.

czwartek, 24 maja 2012

Litwa - Polska


Dzisiaj rano pożegnaliśmy się z naszym kochanym Wilnem. W drodze do Gib zatrzymaliśmy się na granicy litewsko-polskiej. Była to nasza ostatnia szansa, by pozbyć się drobnych litów. Wykupiliśmy cały sklep słodyczy, których nie ma w Polsce.
Jechaliśmy piękną trasą, przez nasze polskie Mazury. Kiedy dojechaliśmy pod pomnik postawiony tam ku czci ofiar „Obławy Augustowskiej”, zauważyliśmy całkiem sporo młodzieży.

środa, 23 maja 2012

Wilno

Chciałyśmy się Wam pochwalić śniadankiem, które było wyjątkowo pyszne. Prawie jak w domu. Dzięki temu śniadaniu nabraliśmy sił na osiem godzin zwiedzania, więc pamiętajcie mali i duzi – śniadanie to najważniejszy posiłek dnia!
Zwiedzanie Wilna zaczęliśmy od ulubionego kościoła Jagody, czyli kościoła pw. św. Piotra i Pawła. Jest to perełka wśród wileńskich świątyń. Położony na Antokolu wśród zieleni, z zewnątrz wygląda jak jeden z wielu innych obiektów sakralnych, lecz kiedy wchodzi się do środka dech zamiera w piersi. Dopiero wtedy zauważa się potęgę i przestrzeń tego miejsca. Ale najważniejsze, to ok. 2000 rzeźb. Każda z kaplic i ołtarzy przedstawiają różne sceny z życia człowieka. Tak więc wchodząc mijaliśmy chrzcielnicę, wychodząc żegnała nas przerażająca kostucha.
Następnie

Relacja TV

Zapraszamy na relację telewizyjną z naszego rajdu w Daugavpils! http://www.grani.lv/daugavpils/26011-polskie-baykery-i-shkolniki-priehali-v-daugavpils-video.html